Biskup Jorge Igancio García-Cuerva, który w roku 2012 ochrzcił dzieci tzw. „małżeństwa” homoseksualnego, będzie teraz dzięki nominacji papieża Franciszka wybierał przyszłych biskupów. Bp García-Cuerva, jako członek Kongregacji ds. Biskupów, pragnąłby wyszukiwać „pasterzy o profilu, jakiego chce papież”, czyli „ulicznych biskupów, nie książąt Kościoła”.

„Chcę wnieść wkład do modelu biskupa, o jaki prosi nas Franciszek: biednego biskupa dla biednych” – wyjaśniał nominat na konferencji prasowej 20 lipca. Podkreślił także, że chodzi o „biskupów bliskich ludziom, bliskich Jezusowi w modlitwie i bliskich księżom, którzy są naszymi pierwszymi bliźnimi”. W roku 2019 wychwalał także zalety ojca świętego: „Franciszek jest człowiekiem czynu, nie słów. Widzi dalej naprzód i ma kolosalną pamięć i inteligencję”.

Jorge Igancio García-Cuerva został mianowany przez Franciszka biskupem Rio Gallegos w prowincji Santa Cruz w Argentynie w roku 2019. Wcześniej, we wrześniu 2012 roku, jako ksiądz posługujący w pobliżu Buenos Aires, duchowny ochrzcił chłopca i dziewczynkę urodzonych przez tzw. „matkę surogatkę” parze homoseksualnej: Roberto Carlos Trinidad i Pablo Goycochea.

Trinidad zaczął tzw. „tranzycję” w wieku 17, zmieniając płeć. Najpierw zmienił imię na „Karen”, by legalnie przybrać w końcu imię „Florencia Trinidad”. Zawodowo natomiast jest znany jako „Florencia de la V”, działając w przemyśle rozrywkowym i będąc znaną osobistością mediów. Został uznany zgodnie z prawem za kobietę w roku 2010 i „poślubił” swojego partnera, gdy Argentyna zalegalizowała tzw. „małżeństwa” homoseksualne w tym samym roku.

Skandal z udziałem dwóch homoseksualistów i ówcześnie jeszcze księdza García-Cuervy nie skończył się na chrzcie dzieci. Według świadków duchowny udzielił im także świętokradczej Komunii Świętej. Ks. García-Cuerva wyjaśnił w wywiadzie: „Florencia przyszła do mnie z wyraźną prośbą o ochrzczenie jej dzieci przez Kościół katolicki zgodnie z prawem kanonicznym. Fakt, że istnieje to życzenie, jest wystarczający, by je urzeczywistnić. Chciałbym, aby wszyscy rodzice przynosili swoje dzieci do chrztu z takim poziomem sumienności. To znamienne, że Flor i Pablo chcą prawdziwie przekazać Paulowi i Isabelli wiarę w Jezusa”.

Trinidad stwierdził, że „szukał księdza, który by wysyłał dobre fluidy, który mógłby sprawić, że uroczystość stanie się miłą celebracją”. Dodał, że „sakramentu chrztu nie można odmówić nikomu, nawet rodzicom wyznającym inną religię”. Zadeklarował także, że wychowywane przez niego i partnera „bez uprzedzeń” dzieci: Będą „dorastać na ścieżce wiary chrześcijańskiej, tak jak i ja”.

 

jjf/ChurchMilitant.com