Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, poinformował, że właśnie weszła w życie polsko-amerykańska umowa atomowa. Będzie ona w tym kształcie obowiązywać przez najbliższe 18 miesięcy. Celem Polski jest zbudowanie w najbliższych 20 latach 6 reaktorów jądrowych.
Polsko-amerykański program, który właśnie się rozpoczął potrwa do 2043 roku. Jak przyznał Naimski pochłonie on poważne środki finansowe z naszego budżetu – ok. 4 mld zł rocznie. „Śmiem twierdzić, że nasze państwo stać na taką inwestycję i stać na taki wysiłek” – przekonywał na antenie TOK FM, Piotr Naimski.
Jego zdaniem zapoczątkowany właśnie etap polskiej transformacji energetycznej w dalszej perspektywie spowoduje odejście od energetyki węglowej. „Naszym podstawowym założeniem jest, że Polska musi pozostać suwerenna, jeżeli chodzi o produkcję energii elektrycznej” – wyjaśniał Piotr Naimski. W myśl zawartej właśnie międzyrządowej umowy, za 1,5 roku strona amerykańska przedstawi Polsce ostateczną ofertę technologiczną, przygotowaną przez firmy z USA. A polski rząd rozpatrzy jej ewentualne przyjęcie.
Nowymi źródłami energii odnawialnej dla Rzeczpospolitej mają być, zdaniem Naimskiego, m.in. wielkie elektrownie wiatrowe na morzu. Jednak kluczowy zwrot w kierunku energetyki jądrowej został właśnie potwierdzony. Jeden z głównych problemów polskiej polityki energetycznej, dostrzega Naimski w nałożeniu dodatkowych opłat za emisję dwutlenku węgla. Fakt ten sprawił, że produkcja energii z węgla stałą się niekonkurencyjna. „I to jest problem Polski. Ta transformacja, w którą weszliśmy, jest koniecznością” – skonstatował rządowy pełnomocnik. Odejście od węglowej polityki energetycznej Polski, planowane jest w perspektywie najbliższych 30-40 lat.
ren/ TOK FM, tvp.info, niezalezna.pl