- Prokurator będzie mógł zażądać od mediów społecznościowych danych określających użytkownika, a nawet zablokowania dostępu do umieszczonych na platformie treści. Takie uprawnienia daje mu przygotowany przez resort sprawiedliwości projekt ustawy „o ochronie wolności słowa w internetowych serwisach społecznościowych - czytamy na portalu gazetaprawna.pl

Jak dowiadujemy się, w projekcie ustawy jest także mowa o tym, że od decyzji prokuratora będzie można się odwołać, ale decyzja ta ma być wykonywana natychmiast po orzeczeniu prokuratury.

Jak podkreśla Ministerstwo Sprawiedliwości, nowe kompetencje prokuratorów mają dotyczyć jedyne „blokowania dostępu do treści o charakterze przestępnym zawierających publikację z treściami pornograficznymi z udziałem małoletniego lub treściami, które pochwalają lub nawołują do popełnienia czynów o charakterze terrorystycznym”. Według wyjaśnień resortu intencją projektodawcy jest, „aby prokuratura mogła mieć możliwość szybkiego reagowania w tego typu sprawach”.

Odcięcie dostępu do opublikowanych w mediach społecznościowych tereści – jak informuje MS - ma był wykonywane „w sytuacjach przestępstw szczególnie drastycznych”, a mianowicie, kiedy „dalszy dostęp do tej publikacji stwarza niebezpieczeństwo wyrządzenia znacznej szkody lub spowodowania trudnych do odwrócenia skutków”.

 

mp/dziennik gazeta prawna