Premier Mateusz Morawiecki odniósł się do pytania, czy dzisiejsze przeszukanie domu Jakuba Banasia przez CBA - więcej czytaj tutaj - to odwet na szefie NIK Marianie Banasiu.

Czy czynności prowadzone przez CBA stanowią polityczną zemstę na prezesie NIK za potencjalny raport w sprawie wyborów korespondencyjnych, które nie doszły do skutku? - takie pytanie zadano na konferencji prasowej Morawieckiemu.

Premier stanowczo zaprzeczył, że między tymi kwestiami zachodzi związek.

- Łączenie ze sobą tych faktów leży wyłącznie w sferze spekulacji. Czynności podjęte przez CBA prowadzone są rutynowo - stwierdził premier.

Morawiecki stwierdził, że przeszukanie to rutynowe czynności CBA wykonywane na zlecenie prokuratury. Premier wyraził pogląd, że "odpowiednie organa wykonują tutaj to, co do nich należy".

Agenci CBA dokonują przeszukania na polecenie prokurator Elżbiety Pieniążek z Prokuratury Regionalnej w Białymstoku. Prokurator Pieniążek prowadzi śledztwo ws. oświadczeń majątkowych szefa NIK.

jkg/pap