Wielkie emocje wywołało nagranie opublikowane przez poseł Barbarę Nowacką, na którym wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w nieparlamentarny sposób odpowiedział kobiecie, która zaatakowała go w galerii handlowej. Sam polityk przekonuje, że w tej sytuacji zareagował „bardzo grzecznie”. Znana adwokat Dorota Brejza przekonuje jednak, że szef klubu PiS mógł dopuścić się przestępstwa.

Opanowanie szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego zostało wystawione na poważną próbę przez kobietę w galerii handlowej. Kiedy polityk robił zakupy, przedstawiana w mediach jako „pani Magda z Krakowa” kobieta postanowiła podzielić się z nim swoim stanowiskiem na temat sytuacji kobiet w Polsce.

- „Chciałabym tylko powiedzieć, że to, co się dzieje w kraju, co robicie kobietom, to jest po prostu karygodne”

- mówiła.

Zaskoczony polityk zdawał się długo nie myśleć nad odpowiedzią.

- „Jest pani kretynką”

- powiedział parlamentarzysta.

Nagranie z tego zdarzenia opublikowała w mediach społecznościowych Barbara Nowacka z Koalicji Obywatelskiej.

- „PiSowska arogancja i chamskie zachowanie w stosunku do kobiet. Wicemarszałek Ryszard Terlecki rozmawia z panią Magdą z Krakowa i jej siostrą. Szokujące”

- napisała parlamentarzystka.

W rozmowie z portalem dziennikpolski24.pl do sprawy odniósł się sam Ryszard Terlecki, który opisał sytuację ze swojego punktu widzenia.

- „Byłem z żoną na zakupach. Nagle podeszły do mnie dwie kobiety, jedna zaczęła nagrywać zdarzenie telefonem, a druga wykrzykiwała, że prześladuję kobiety”

- relacjonował polityk.

- „Był to oczywisty przejaw agresji i chamstwa, który wywołał zdumienie przypadkowych świadków. Powiedziałem tej pani, że jest kretynką, określając w ten sposób jej poziom umysłowy. Uważam, że to określenie było niezwykle delikatne wobec zachowania, z jakim się spotkałem. Niestety takie zachowanie jest charakterystyczne dla środowisk przedkładających awanturę ponad jakiekolwiek argumenty. Trzeba jednak na to reagować. Ja zrobiłem to bardzo grzecznie”

- stwierdził.

Pani Magda z nagrania stała się bohaterką mediów sprzyjających opozycji. Do sprawy odniosła się m.in. mec. Dorota Brejza, żona senatora KO Krzysztofa Brejzy, według której szef klubu PiS popełnił przestępstwo.

- „Terlecki publicznie i bez powodu znieważył kobietę. Popełnił przestępstwo (216 kk). Bardzo chętnie (jeśli tylko Pani wyrazi taką wolę) pomogę prawnie uporać się z tą oczywistą karnoprawną sytuacją”

- napisała na Twitterze.

kak/Twitter, DoRzeczy.pl, dziennikpolski24.pl, fakt.pl