Do tragedii doszło 30 maja w Łodzi. Wówczas to na skrzyżowaniu al. Włókniarzy i ul. Konstantynowskiej pijany kierowca audi staranował fiata, w którym jechały cztery osoby. W szpitalu zmarła 17. latka poszkodowana w tym wypadku.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi przekazał informacje o śmierci 17. latki, która 30 maja stała się ofiarą pijanego kierowcy. Nastolatka do szpitala trafiła od razu po wypadku, gdzie przeszła m.in. skomplikowaną operację neurochirurgiczną. Lekarzom jednak nie udało się uratować jej życia.

W wypadku zostali ranni również jej 13. letni brat, 7. letnia siostra oraz pasażerka audi. Teraz prokuratura stwierdzi po przeprowadzeniu sekcji zwłok, czy zmieni zarzuty stawiane nietrzeźwemu kierowcy, zawierając w nich spowodowanie śmierci 17. Latki.

Obecnie kierowca audi przebywa w areszcie. We krwi 44. latka wykryto około promil alkoholu. Już wcześniej zostało mu odebrane prawo jazdy z powodu prowadzenia w stanie nietrzeźwości.

kak/o2.pl, RMF FM