„Państwo jako takie nie może powiedzieć: Zakazujemy kultu religijnego. Posiadamy fundamentalne prawa religijne, prawa człowieka i państwo musi szanować te prawa każdego” – powiedział kard. Gerhard Müller w wywiadzie z Raymondem Arroyo w telewizji EWTN. „Nikt nie ma prawa zabronić księżom, duszpasterzom, odwiedzania ludzi, którzy umierają lub są chorzy” – dodał były prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Kardynał w wywiadzie bronił swojej decyzji podpisania apelu abp. Marii Carlo Viganò, od którego odcięła się część biskupów niemieckich i który był oskarżany o upowszechnianie „teorii spiskowych”. Kard. Müller przyznał, że kwestie medyczne związane z COVID-19 nie są przedmiotem wypowiedzi hierarchów Kościoła. „Ale musimy wypowiadać się przeciwko instrumentalizacji tego wirusa, tego wielkiego światowego kryzysu przez niektóre państwa albo inne grupy ideologiczne, które chcą wykorzystać sposobność, by ujarzmić Kościół i dokonać zerwania życia sakramentalnego Kościoła” – powiedział niemiecki duchowny.

„Bezpieczeństwo naszego życia nie jest jedyną wartością. Mamy także wartości duchowe. Nie możemy w pełni izolować całej populacji. Mamy inne choroby i inne niebezpieczeństwa w naszym życiu i nie możemy całkowicie pozostać w naszych domach” – kontynuował kard. Müller. Zwrócił też uwagę na to, że nie można ograniczać „ludzkiej egzystencji, także w materialistycznej interpretacji, tak jakbyśmy byli zdolni zbudować raj na ziemi”.

Kardynał Müller, podobnie jak np. kard. Raymond Burke czy bp. Athanasius Schneider, skrytykował ponownie taką sytuację, w której otwarte są sklepy, a Kościół traktuje się z jakiegoś powodu jako większe zagrożenie dla zdrowia, ograniczając możliwość sprawowania kultu.

Za główne zadanie po kryzysie koronawirusa były prefekt Kongregacji Nauki Wiary uznał ewangelizację oraz „danie ludziom nadziei, że także w przypadkach naszych chorób i naszej śmierci, naszego krótkiego życia i wszystkich wypadków, jakie występują w tym świecie, mamy szerszy horyzont”.

 

jjf/LifeSiteNews.com