Po skandalu, jakim było pojawienie się figurek Pachamamy w czasie synodu amazońskiego, kontrowersje związane z boginką Inków nie ustają, a wręcz się nasilają.

 

Ostatnio oburzenie katolików wywołały bożonarodzeniowe życzenia organizacji Franciscans International, które opatrzono wizerunkiem Najświętszej Panny w towarzystwie Pachamamy. Uwagę katolickich mediów zwrócił też koncert charytatywny, który sponsorowała watykańska Kongregacja ds. Edukacji Katolickiej. Na koncercie, który odbył się 14 XII i oglądany był przez 5 tys. widzów w Auli Pawła VI oraz 2 miliony widzów w telewizji na świecie w Wigilię i Boże Narodzenie, ponownie pojawiła się Pachamama.

Boginkę z Andów przywołała na koncercie ubrana w ludowy strój rdzenna mieszkanka Amazonii, która wezwała widzów do „skrzyżowania ramion na piersi i poczucia silnych wibracji, wyjaśniając, że to jest wasze serce, ale także serce Matki Ziemi”. Jak widać na relacji wideo z wydarzenia, także biskupi i kardynałowie posłusznie krzyżują ramiona na piersi i słuchają, jak na prośbę prowadzącego koncert księdza Indianka opowiada „o swojej relacji z Matką Ziemią”.

Dalej mieszkanka Amazonii wyjaśnia: „Po drugiej stronie, gdzie jest cisza, znajduje się Duch. Duch, który pozwala wam poczuć przesłanie Matki. Dla nas, rdzennych mieszkańców, Matka Ziemia, Hicha Gueia, jest wszystkim. To Matka, która daje nam jedzenie, świętą wodę, rośliny lecznicze; a to co ofiarujemy ziemi, ma być złożeniem jej hołdu – łożysko i pierwsze włosy, które zetniemy. Dla nas Matka Ziemia ma fundamentalne znaczenie, nasz związek z nią jest stały, tak jak czuje tętno, jak czuje serce”.

Wydarzenie spotkało się z krytyką dziennikarzy i mediów katolickich. Ostro potępił je m.in. włoski watykanista Marco Tosatti. Nawiązując do wypowiedzi papieża Franciszka o „sztywności” tradycyjnych katolików, pyta, jak to możliwe, że „nawet w Boże Narodzenie” rdzenna mieszkanka Amazonii „uczy biskupów poczuć ducha, który pozwala usłyszeć przesłanie Matki Ziemi”. I dodaje: Czy można powiedzieć, że ma się już dosyć tych błazeństw, czy to także wydaje się sztywne?”

jjf/ChurchMilitant.com