Holenderscy urzędnicy zdecydowali, żeby odebrać rodzicom autystycznego chłopca i umieścić go w ośrodku dla dzieci niepełnosprawnych. Rodzice z synem schronili się w Polsce.

Jak ustalił portal wpolityce.pl, Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpi jeszcze dzisiaj do sądu z wnioskiem, by nie wydawać stronie holenderskiej małżeństwa. Są to kolejne działania w obronie rodziny ze strony polskich śledczych oraz prokuratury.

Jak możemy się też dowiedzieć, holenderski sąd wydał dodatkowo europejski nakaz aresztowania dla dwojga rodziców chorego chłopca. Z opinii osób dobrze poinformowanych w tej sprawie, rodzina chorego chłopca funkcjonuje bardzo dobrze, a rodzice świetnie sobie radzą z niepełnosprawnością swojego dziecka. Co więcej, sam chłopiec wiele razy wyrażał swoje zdanie w Holandii, że chce mieszkać z rodzicami, ponieważ przebywanie w ośrodku dla dzieci autystycznych jest dla niego cierpieniem.

Na portalu wpolityce.pl możemy też przeczytać:

- Polska prokuratura, resort sprawiedliwości i inne instytucje państwowe, od kilku lat, prowadzą skuteczną kampanię i działania na rzecz dobra rodziny. Rodzice chorego chłopca zostali już przesłuchani, ale decyzją prokuratury pozostają na wolności.

Podkreślana jest także rola śledczych oraz ich zaangażowanie:

- Śledczy z Prokuratury Okręgowej w Warszawie są przekonani, że przekazanie małżeństwa Holendrom uderzy w tę rodzinę i wyrządzi jej wielką krzywdę. Pojawiają się także wątpliwości prawne. Rodzicom chłopca nie odebrano praw rodzicielskich w Holandii, a jedynie je ograniczono. Dziecko chce przebywać ze swoimi bliskimi. To wszystko sprawia, że wobec rodziców nie można zastosować art. 211 kodeksu karnego, który wprost stwierdza, że ”kto, wbrew woli osoby powołanej do opieki lub nadzoru, uprowadza lub zatrzymuje małoletniego poniżej lat 15 albo osobę nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”.**

 

mp/wpolityce.pl