Portal Onet.pl z okazji Święta Niepodległości postanowił sprawdzić, czy Polacy są gotowi do stanięcia w obronie Ojczyzny w razie wybuchu konfliktu zbrojnego z jej udziałem lub na jej terytorium. Ankietowani zostali też zapytani, jak oceniają zdolność bojową naszej armii.

Co trzeci badany (38 proc.) uważa, że w ciągu najbliższych 10-lat może dojść do wybuchu konfliktu zbrojnego (wojny) z udziałem Polski lub na terytorium Polski (37 proc.).

Wobec tego, 20 proc. ankietowanych deklaruje, że zostanie w Polsce i będzie wspierać działania obronne, zaś 17 proc. zapewnia, że nie tylko zostanie w kraju, ale też będzie walczyć. 13 proc. respondentów deklaruje, że w Polsce zostanie, ale będzie unikać zaangażowania w działania. Aż 12 proc. jest zdecydowanych, że w takiej sytuacji opuści Ojczyznę. Ale największa jest grupa Polaków, którzy nie wiedzą, co zrobiliby  w takiej sytuacji – to aż 38 proc. badanych.

Z badań portalu Onet.pl wynika jeszcze, że 58 proc. Polaków na wypadek wojny poświęciłoby część swoich dochodów dla obronności kraju. Co czwarty spośród nich jest skłonny poświecić na ten cel do 5 proc. swoich dochodów, co trzeci od 5 do 9 proc. dochodów,  a co piąty nawet od 20 do 50 proc.

Polacy słabo oceniają stan przygotowania naszej armii do obrony granic – 70 proc. uważa, że armia nie jest przygotowana, a 63 proc. negatywnie ocenia zdolność bojową. Zdecydowana większość uważa, że polskie wojsko nie byłoby w stanie zbyt długo samodzielnie bronić kraju.

MaR/Onet.pl