Parlament Europejski przegłosował dziś rezolucję, w której podniesiono cel redukcji emisji gazów cieplarnianych na 2030 rok do 60 proc. w porównaniu do emisji z 1990 roku. Sprawę w mediach społecznościowych skomentowała europoseł Beata Szydło, która określa postawiony w rezolucji cel jako absurd.

- „Przegłosowany przez PE cel redukcji emisji 60% do 2030 r. to absurd. Nawet KE w niektórych dokumentach uznała za nieosiągalny w wielu krajach UE poprzedni cel 40%” – stwierdziła premier.

- „Dzisiejsze głosowanie pokazuje, że większość europosłów nie liczy się z realiami ekonomicznymi i społecznymi Europy” – dodała.

Zdaniem europosła Grzegorza Tobiszowskiego, przyjęta dziś rezolucja jest wyrazem braku racjonalnego podejścia do gospodarki europejskiej:

- „Analizy celów określonych na poziomie 50-55% wskazywały na dramatyczne efekty społeczno-gospodarcze. Tym bardziej dziwi wynik głosowania, w którym przyjęło 60% redukcji emisji CO2.  To nie tylko brak solidarności i brak patrzenia na to, że poszczególne kraje UE mają różny punkt startu w drodze do neutralności klimatycznej, ale także brak racjonalnego podejścia do gospodarki europejskiej” – stwierdził polityk.

kak/Twitter, grupaekr.pl