Niemiecka policja "podrzuca" Polsce imigrantów
W piątek portal Chojna24.pl, opierając się na doniesieniach czytelnika, poinformował, że radiowóz niemieckiej policji przekroczył przejście graniczne w Osinowie Dolnym i po polskiej stronie pozostawił rodzinę migrantów z Bliskiego Wschodu – parę dorosłych i trójkę dzieci. Świadkowie relacjonowali, że po odjeździe radiowozu, pozostawione osoby zaczepiały przechodniów i udały się w kierunku jednego z dużych dyskontów.

Ostry komunikat Straży Granicznej
Do doniesień medialnych w poniedziałek odniosła się polska Straż Graniczna, która wydała ostry komunikat w tej sprawie.

"Przywiezienie i pozostawienie przez niemiecką Policję cudzoziemców w Polsce (Osinów Dolny) odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób. Służby niemieckie nie mogą arbitralnie podejmować takich decyzji" – głosi komunikat polskich służb.

Straż Graniczna poinformowała również, że niezwłocznie skontaktowała się ze stroną niemiecką, by wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

"We wtorek 18 czerwca Komendant Główny Straży Granicznej będzie o tym rozmawiał z Prezydentem Prezydium Policji Federalnej w Niemczech" – podaje Straż Graniczna.

Niemieckie pushbacki
Na portalu Tysol.pl informowano, że już od lat na granicy polsko-niemieckiej zwracane są na stronę polską osoby z krajów trzecich, które wcześniej przekroczyły tę granicę w celu stałego pobytu w Niemczech. W ostatnich miesiącach skala tego zjawiska przekroczyła wszystkie dotychczasowe normy.

Niemiecka Policja Federalna, która pełni w tym kraju obowiązki straży granicznej, podała, że liczba osób wydalanych przez Niemcy do Polski wynosiła od 1 stycznia do 30 kwietnia 3578 osób. Ponadto, w powyżej wymienionym okresie czasu Policja Federalna deportowała do Polski łącznie 178 osób i wypchnęła za granicę wschodniego sąsiada (czyli dokonała pushbacków) 86 osób – tłumaczy rzecznik prasowy niemieckiej Policji Federalnej Ronny Bergmann.

Jak jednak można zwrócić uwagę, liczny podawane przez instytucje niemieckie zdecydowanie nie pokrywają się ze stanem faktycznym.