Ławra Peczerska to najważniejszy ośrodek prawosławia na Ukrainie. Ogromny, wpisany na listę UNESCO zespół klasztorny ma status muzeum i należy do państwa ukraińskiego. Zarządza nim ministerstwo kultury, ale opiekują się nim mnisi. Już w latach 90. ub. wieku pojawiły się spory w związku z udostępnieniem ławry wyłącznie Kościołowi podległemu Moskwie. Po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji, nasiliły się żądania zerwania umowy najmu z Cerkwią. Pod koniec grudnia resort kultury poinformował, że dzierżawa nie zostanie przedłużona.

Umowa najmu wygasła w ub. środę, ale mnisi Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego odmówili opuszczenia kompleksu. Teraz o ich prawa upomniał się abp Sawa. Polski duchowny wysłał list, w którym zapewnił, że „łączy się z duchowo z mnichami Ławry Kijowsko-Pieczerskiej i wszystkimi cierpiącymi”.