AI chce, aby jej osławiony raport został zweryfikowany przez niezależnych weryfikatorów. Sam raport wywołał duże oburzenie na Ukrainie i w Europie. Na łamach brytyjskiej gazety The Times szefostwo AI zostało oskarżone o "tępotę" oraz "haniebne piętnowanie ukraińskich cywilnych ofiar wojny". 

Po wybuchu oburzenia i krytyki AI broniła sporządzonego raportu, podkreślając jedynie, że "żałuje bólu i gniewu" wywołanego publikacją raportu.

Niemiecki oddział Amnesty International stwierdził, że wyniki "nie zostały przekazane z wrażliwością i precyzją", której należy oczekiwać od organizacji.

Szczegóły dotyczące audytu AI zostaną ustalone w przyszłym tygodniu.