Wszystkim naszym Czytelnikom, także – a może zwłaszcza – tym dalszym od Kościoła, życzymy:

by te święta Bożego Narodzenia stały się początkiem głębokiego nawrócenia i całkowitego zdania się na naszego Pana Jezusa Chrystusa. Obyśmy zawsze byli otwarci na Ducha Świętego i we wszystkich swoich działaniach kierowali się tym tylko, co jest dobre w oczach Boga.

Niech nie mami nas fałsz i zakłamanie współczesności, w której diabeł na tysiące przewrotnych sposobów próbuje odciągnąć nas od prawdziwej wiary. A tą wiarą jest wiara świętego Kościoła katolickiego. Wobec niezmiennego Magisterium winni jesteśmy bezwzględne posłuszeństwo.

Obyśmy pełni pokory i świadomi naszych słabości robili wszystko, co tylko możliwe, by głosić chwałę naszego Pana Jezusa Chrystusa i wypracować sobie zbawienie. 

Nieustannie pamiętając o Jego powtórnym przyjściu działajmy dla dobra Kościoła świętego i naszej Ojczyzny. Oby praca ta, dzięki Bożej łasce, pomogła doprowadzić wszystkich do Kościoła Chrystusowego. O to nieustannie się módlmy!

Nasze życzenia pragniemy skierować również w stronę tych, którzy na co dzień zdają się stać po przeciwnej stronie, z którymi się nie zgadzamy i spieramy, z którymi dzielą nas różne wizje Polski i Kościoła. Niech dążenie do prawdy będzie zawsze nadrzędnym celem, a osiągnięcie tego celu kresem wszelkich sporów. Uczmy się dostrzegać to, co nas łączy, abyśmy różniąc się, mogli ten cel osiągnąć. Niech miłość i życzliwość zwyciężą w nas wszelki egoizm. Prośmy Boga, który sam jest jednością, aby nam w tym błogosławił!

Redakcja portalu Fronda.pl