Jak wynika z ustaleń Wirtualnej Polski, w Kancelarii Prezydenta ma dojść do zmiany na stanowisku dyrektora Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta, które do tej pory pełnił Marcin Kędryna.

Jak wynika z ustaleń „WP” Kędryna przebywa obecnie na przymusowym urlopie z uwagi na niefortunny wywiad, jakiego udzielił on tygodnikowi polstanews.pl.

Kędryna w wywiadzie powiedział:

- Generalnie problemem dzisiejszej polityki jest to, że wszyscy się zamykają w swoich silosach. Ja Andrzejowi sprzedawałem pewną wizję rzeczywistości, którą ma druga strona. Gdy rozpoczęła się kampania, Andrzej wysłał mnie na Nowogrodzką, bym spotkał się z Pawłem Szefernakerem. Tak się złożyło, że już zostałem tam i rozpoczął się najlepszy czas mojego życia. Dostałem na Nowogrodzkiej krzesło i kabel do Internetu. Jako taki stary dziad siedziałem sobie i wbijałem coś w komputer albo oni mnie o coś pytali, a ja im odpowiadałem.

A także w odniesieniu do pracy ze sztabem wyborczym PiS:

- Tłumaczyłem im wiele oczywistych rzeczy. Na przykład to, że jak dzwoni dziennikarz, to przede wszystkim należy odebrać telefon. Powiedzieć: 'tak, oczywiście' i odłożyć słuchawkę, by przemyśleć o co mu chodziło. W zasadzie wszystko, co im tłumaczyłem, było w kontrze do zasad działania ich biura prasowego. Oni funkcjonowali w pewnym getcie. Poprosiłem kiedyś w biurze prasowym klubu PiS-u o kontakt do jednego z ważnych dziennikarzy. Usłyszałem, że mają tylko kontakty do „naszych dziennikarzy”.

Wywiad miał się nie spodobać samemu prezydentowi oraz szefowej jego kancelarii.

Według ustaleń „WP” Kędrynę na stanowisku dyrektora Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta ma zastąpić dotychczasowy rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

 

mp/wp.pl