Jak informuje portal polsatnews.pl, w środę we wsi Nur na Mazowszu doszło do wypadku autokaru szkolnego, w którym było 35 dzieci. Z nieznanych przyczyn kierowca autobusu stracił panowanie nad pojazdem, a po zjechaniu z drogi pojazd znalazł się na boku.

Do wypadku autokaru przewożącego dzieci do szkoły podstawowej w Nurze doszło na drodze wojewódzkiej 694 we wsi Nur, a do szpitala trafiło 6 osób. Z dziećmi był także ich opiekun.

- Wszyscy pasażerowie opuścili pojazd o własnych siłach. Nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Czworo uczniów, kierowca i opiekun zostali zakwalifikowani do leczenia szpitalnego. Służby medyczne udzieliły reszcie uczestników pomocy na miejscu – czytamy na portalu polsatnews.pl.

Jak wyjaśnił oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Ostrowi Mazowieckiej st. kpt. mgr inż. Rafał Kamiński, przyczyny kolizji i zjechania autobusu z trasy nie są znane, a pojazd poruszał się po prostym odcinku drogi, gdzie nie było żadnych przeszkód.

Do wypadku doszło przed godziną 8.00, a w akcji ratowniczej brało udział 6 zastępów Straży Pożarnej, 29 ratowników medycznych i 5 patroli policyjnych. Akcja zakończyła się w okolicach godz. 13.00.

mp/polsatnews.pl