Posłowie przegłosowali dziś uchwałę, w której polski Sejm wzywa rządy pastw Unii Europejskiej i NATO, szczególnie rząd niemiecki, do podjęcia działań mających przerwać budowę gazociągu Nord Stream 2. Posłowie powołują się przy tym m.in. na solidarność z Ukrainą.

Za przyjęciem uchwały zagłosowali wszyscy głosujący posłowie z wyjątkiem Pawła Kukiza.

- „Sejm Rzeczypospolitej, w poczuciu solidarności z naszymi środkowoeuropejskimi sąsiadami, zagrożonymi rosyjskim ekspansjonizmem, w tym w szczególności z Ukrainą, wzywa Unię Europejską i jej państwa członkowskie, w tym przede wszystkim Republikę Federalną Niemiec, jako naszego sojusznika w NATO i partnera w Unii Europejskiej, do wycofania jakiegokolwiek poparcia dla realizacji projektu gazociągu Nord Stream 2 oraz do podjęcia kroków zmierzających do natychmiastowego i skutecznego przerwania jego budowy”

- napisano w przyjętej przez Sejm uchwale.

Dalej posłowie powołują się na wartości Unii Europejskiej, solidarność z Ukrainą, dbałość o bezpieczeństwo w Europie i zwiększenie odporności na rosyjską presję.

Polski Sejm wezwał też Stany Zjednoczone do utrzymania i rozszerzenia sankcji na podmioty uczestniczące w budowie gazociągu.

W uchwale przypomniano agresję Rosji w Gruzji w 2008 roku i na Ukrainie w 2014 roku.

- „Nord Stream 2, umożliwiając Rosji rezygnację z tranzytu gazu przez terytorium Ukrainy do głównych jego odbiorców - w tym do Republiki Federalnej Niemiec, otworzy Rosji drogę do wielkoskalowej zbrojnej napaści na Ukrainę bez ryzyka ponoszenia kosztów przerwania wskutek działań wojennych rzeczonego tranzytu"”

- napisano.

Podkreślono, że akceptacja dla realizacji projektu Nord Stream 2 jest akceptacją dla agresywnej polityki Rosji.

kak/money.pl