Wczoraj odbyło się spotkanie Lewicy i PiS w sprawie negocjacji poparcia pierwszej z partii dla Funduszu Odbudowy - więcej czytaj tutaj. Rozczarowania i krytyki wobec Lewicy nie kryją politycy Koalicji Obywatelskiej.
Borys Budka na Twitterze zadeklarował, że jego partia proponowała "całej opozycji wspólne postawienie twardych warunków w sprawie Krajowego Planu Odbudowy". Zdaniem Budki "niektórzy woleli jednak w ciemno deklarować poparcie".
Od samego początku wspólnie z @KosiniakKamysz proponowaliśmy całej opozycji wspólne postawienie twardych warunków ws. KPO. Niektórzy jednak woleli w ciemno deklarować poparcie. Gdy dostali łomot, dorobili na szybko warunki i postanowili poudawać opozycję. Szkoda że koncesjonowaną
— Borys Budka (@bbudka) April 26, 2021
W odpowiedzi na ten wpis o szczegółach rzeczywistej współpracy w Budką poinformował Szymon Hołownia. Jego zdaniem "zaproszenie", o którym mówi Budka to tylko pozór, a w rzeczywistości Platforma chciała narzucić innym stworzony w całości przez siebie dokument.
📺"Do wspólnych konsultacji ws. #KPO zostaliśmy zaproszeni tak, żeby z tego zaproszenia nie skorzystać - następnym razem kiedy zadzwonicie, to nie z gotowym do podpisu dokumentem - warto traktować się wzajemnie z szacunkiem." @szymon_holownia pic.twitter.com/AriVERjflR
— Polska 2050 Live 🇵🇱 🇪🇺🌍🌱🐾 (@Polska2050_live) March 26, 2021
"Lewica nic nie wynegocjowała" - tak z kolei postanowił skomentować tę sprawę Cezary Tomczyk w rozmowie z Radiem Zet.
"To jest niszczenie negocjacji, które są przed nami i ja dzisiaj wzywam Lewicę, by wróciła do wspólnego stołu z opozycją" - stwierdził dalej Tomczyk.
Nie doprecyzował jednak, jest to ten sam "wspólny stół", który miał na myśli Borys Budka i co zostało mu wytknięte przez Hołownię.
"Ja jestem absolutnie przekonany, że te pieniądze do Polski trafią. (...) Naszym zadaniem jest zabezpieczenie pieniędzy - jeśli ktoś robi coś takiego jak wczoraj Lewica, to będą z tego problemy." - kontynuował.
W lżejszym tonie wypowiedział się bezpartyjny poseł Franciszek Sterczewski, który należy do klubu parlamentarnego Koalicja Obywatelska. Zaleca on, aby poczekać, czy zapowiedzi Morawieckiego rzeczywiście przełożą się na treść ustawy. Porównał także, że strategia samodzielnej negocjacji z rządem w wykonaniu Lewicy zamienia się w "lot kamikadze".
Pomysł, by wywrócić pisowski stolik głosowaniem przeciwko KPO byłby wart rozważenia pod warunkiem gdyby cała opozycja miała w tej sprawie wspólne stanowisko. Im mniejsza szansa na wspólny front, tym bardziej ta strategia zmienia się w lot kamikaze.
— Franek Sterczewski (@f_sterczewski) April 27, 2021
Rzeczpospolita opublikowała także sondaż, z którego wynika, że aż 66,3 proc. Polaków uważa, że w sprawie Funduszu Odbudowy opozycja powinna zagłosować razem z rządem - więcej czytaj tutaj.
jkg/twitter, radio zet, rp