Ślub Jacka Kurskiego z Joanną Klimek odbył się w Łagiewnikach. Media szeroko komentują to wydarzenie. Był to już drugi ślub kościelny byłego prezesa TVP.
Obecny członek zarządu TVP wziął ślub po raz drugi. Pierwsza cywilna uroczystość miała miejsce dwa lata temu. W uroczystości brał udział m.in. Jarosław Kaczyński czy znany dziennikarz TVP Michał Adamczyk. Sprawa ślubu od soboty wywołuje wiele emocji w przestrzeni medialnej. Do sprawy odniósł się między innymi rzecznik Klubu Jagiellońskiego Bartosz Brzyski czy Tomasz Terlikowski.
Jako katolik i słoikowy krakus czuję od wczoraj autentyczne zgorszenie. Po pierwsze unieważnieniem ślubu ojcu trójki dzieci, po wieloletnim małżeństwie. Wreszcie, odprawianiem z celebrą nowego ślubu, w najważniejszym sanktuarium w regionie. Przepraszam, ja wysiadam.
— Bartosz Brzyski (@BBrzyski) July 18, 2020
Jeśli uznajemy, że spora część młodych małżonków w istocie nie zawiera małżeństwa, bo jest zbyt niedojrzałych to tak samo będzie z młodymi kapłanami. Czy rzeczywiście najlepszym lekarstwem duszpasterskim na kulturę tymczasowości jest zostawianie furtek i poszerzanie ich? pic.twitter.com/1ePdSeT3YR
— Tomasz Terlikowski (@tterlikowski) July 18, 2020
Najwięcej emocji wywołał jednak wpis jezuity o. Krzysztofa Modela. Kapelan Szpitala Uniwersyteckie w Krakowie napisał, że ślub Jacka Kurskiego to zgorszenie dla wiernych.
Drugi ślub kościelny osoby publicznej w papieskim sanktuarium to zgorszenie dla wiernych, można go uniknąć, ujawniając przyczynę nieważności pierwszego związku, Jacek Kurski powinien to zrobić, bo nie wygląda na człowieka, który wtedy nie wiedział co robi.https://t.co/eYrGUnEtbE
— Krzysztof Mądel (@Madel_Krzysztof) July 18, 2020
rr, dziennik.pl