Minęły już dwa miesiące od śmierci dra Jerzego Targalskiego, wyjątkowego historyka, komentatora i analityka sytuacji geopolitycznej. Dwa miesiące bez jego analiz uświadamiają, jak potrzebny Polsce był jego rozsądny głos, zwłaszcza w obecnej, wyjątkowo dynamicznej sytuacji geopolitycznej. Dlatego warto wracać do tego, czego swoją pracą i postawą uczył dr Targalski. Robi to na łamach portalu pressmania.pl Jacek Włodarczyk.

- Relacje między obywatelami tego samego państwa. Kraju od pokoleń dotykanego rozłamami i  patriotycznymi zrywami. Solidaryzowanie się – jednoczenie wokół naszych, polskich interesów na przemian z okresami słabości rządów lub losów gdy w skutek niezdrowej rywalizacji lub sprzedajności i kupczeniu ojczyzną stawaliśmy się poddanymi obcych mocarstw – pisze Włodarczyk.

Niezależnie od flagi, pochodzenia i języka jakim posługuje się lobbysta każdy Polak powinien zastanowić się czy aby na pewno zyska na zgodzie nie tylko na „przetwarzanie danych” lecz na „przetwarzanie” naszego domu dla swoich partykularnych interesów – stwierdza dalej autor.

Jak stwierdza Włodarczyk, śp. dr Targalski podaje każdemu i dzisiaj „jego szczególne podejście pedagogiczne”, które zawiera się „w zaledwie kilku zwrotach”.

- Owe słowa są proste to prawda, umiejętność nazywania rzeczy „po imieniu”, szacunek, logika, analiza, niezależność i wolność oraz patriotyzm. Patriotyzm bez fałszywego „zadęcia”, bez fałszywej, pokazowej „flary”, tylko ten prawdziwy. Patriotyzm szczery, ze szczerą, konstruktywną krytyką i dążeniem do budowania i naprawiania. Nie do burzenia, podburzania i psucia. Patriotyzm oparty na prawdziwej historii, geopolityce – oparty na szacunku do bohaterów-żywych pomników i skarbnicy polskości. Dzięki Jerzemu Targalskiemu wiele osób, grup – również zza wschodniej granicy poznało swoją tożsamość, otrzymało wspomniane narzędzia do badania historii, geopolityki i tworzenia zdrowego społeczeństwa – wyjaśnia Włodarczyk.

Całość tekstu można przeczytać TUTAJ

 

mp/pressmania.pl