Lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki złożył interpelację dotyczącą okoliczności prawnych budowy bazy w Redzikowie oraz statusu potencjalnych żołnierzy mających wzmocnić wschodnią flankę NATO w Polsce.

Winnicki domaga się od ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza odpowiedzi na pytanie: dotyczące odpowiedzialności żołnierzy państw trzecich przed polskim prawem - czy będzie ich obowiązywało tylko prawo stanowione w Polsce, i czy same bazy będą podlegać polskiej jurysdykcji.

Oczywiście Winnickiemu najbardziej nie na rękę jest to, że na polskiej ziemi stacjonują wojska amerykańskie. Poseł V kolumny Putina w polskim Sejmie domaga się odpowiedzi od ministra Macierewicza jakie są podstawy prawne tworzenia baz wojskowych USA w Polsce, a także o procedury prawne opuszczania polskiego terytorium przez obce wojska, w tym USA.

Ale to nie koniec: Winnicki pyta również polskiego ministra o planowane bądź wykonane strategie przeciwdziałania zapowiadanym działaniom Rosji, która uprzedziła, że amerykańskie bazy mogą stać się celem rosyjskich rakiet. Dlatego Winnicki pyta o możliwości bojowe Sił Zbrojnych RP: czy dysponują bronią zdolną strącać rosyjskie rakiety manewrujące czy taką broń udostępnią Polsce na wyłączność Stany Zjednoczone?

Interpelację poseł Winnicki złożył 18 maja. Dotąd nie otrzymał odpowiedzi na zadane pytanie. I bardzo dobrze! Poseł Winnicki, jak wielu innych przed zbliżającym sie szczytem NATO stara się zasiać w polskim społeczeństwie niepokój ws NATO, obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. Chce pokazać amerykańskich żołnierzy jako zło, tak samo i NATO czy UE. Wszystko to dąży do tego, by pokazać polskiemu społeczństwu, że obecny rząd polski pakuje nas w kłopoty. Taka właśnie jest taktyka V Kolumny Putina: mamy mieć w nienawiści Amerykę, NATO, UE. Tylko nie Rosję!

tag/media