Donald Tusk spotkał się dzisiejszego popołudnia z senatorami Koalicji Obywatelskiej. Po zakończeniu około dwugodzinnych rozmów na konferencji prasowej relacjonował je szef klubu senackiego KO Marian Bosacki. Na pytania dziennikarzy odpowiadał też sam Tusk.
- „Spotkanie było takie, jak sobie wymarzyliśmy, bardzo robocze o bardzo wielu konkretnych sprawach, z taką jednoczącą nas myślą strategiczną, że Polska stoi przed kluczowym momentem i kluczowym wyborem - albo nadal będzie w rodzinie cywilizowanych demokracji zachodu, czyli w Unii Europejskiej, albo niestety z tej rodziny PiS nas będzie coraz mocniej wyprowadzał”
- mówił senator Bosacki.
Dodał, że rozmawiano również o tym, jak wygrać wybory i odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy.
Donald Tusk odniósł się do decyzji Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Izby Dyscyplinarnej SN i zaprezentowanego dziś przez KE ultimatum wobec Polski.
- „Bardzo bym chciał, żeby to coraz twardsze stanowisko, jakie przyjmują instytucje europejskie, wreszcie wpłynęło na twarde głowy w rządzie PiS-owskim, żeby wreszcie przestali gwałcić praworządność”
- mówił.
Przyznał jednocześnie, że jest sceptyczny co do tego, czy rząd zastosuje się do żądań Komisji.
- „To jest upór, który będzie nas kosztował bardzo wiele i nie mówię tutaj tylko o pieniądzach - upór, aby zdławić polską praworządność, niezależność sądów, łamiąc przy tym prawo - nie europejskie, ale naruszając naszą konstytucję”
- przekonywał.
W czasie spotkania z mediami nie obyło się bez ataku w kierunki dziennikarki TVP. Tusk wykorzystał w tym celu pytanie dziennikarza TVN o ewentualną debatę z wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim.
- „Zwrócę się do funkcjonariuszki telewizji PiS-owskiej, rządowej. Nie będę odpowiadał na pytania tych, którzy zaangażowali się w nagonkę, bo wam serdecznie współczuję, ale mogę ewentualnie debatować i rozmawiać z mocodawcą, znaczy z prezesem Kaczyńskim. Proszę mu przekazać ode mnie ten sygnał. Czekam od wczoraj, dziś, będę czekał każdego dnia. Stań, rozmawiaj ze mną uczciwie o tym, co jest w Polsce i nie wysyłaj nagonki”
- mówił lider Platformy.
kak/PAP