Skoro już go wybrali, ma prawo rządzić, ale on pasuje do uroczystości pokonania bolszewika, jak pięść do oka” – powiedział dziś o Rafale Trzaskowskim Tomasz Sakiewicz.

W rozmowie na antenie Telewizji Republika komentując zignorowanie przez prezydenta Warszawy wydarzeń związanych z setną rocznicą Bitwy Warszawskiej i jego brakiem zaangażowania w obchody tego święta, Sakiewicz podkreślił:

Nie brałem udziału we wszystkich uroczystościach, nie wszystkie obserwowałem, więc nie wykluczam, że on gdzieś był, ale ja, prawdę mówiąc nie potrzebowałem Rafała Trzaskowskiego na żadnych uroczystościach, bo to jest człowiek sowiecki. To jest człowiek, który wszystkim, co robi wraca do tamtej tradycji i mnie drażni, kiedy on się przebiera w szaty patrioty”.

Jak dodał – nie chodzi tu o korzenie rodzinne, ale o to, że Trzaskowski jest „wrogiem tego [….] o co walczyli nasi rodacy 100 lat temu”.

Stwierdził też:

Ja go nigdzie nie potrzebuje, niech on napije się piwa, odpocznie. Skoro już go wybrali, ma prawo rządzić, ale on pasuje do uroczystości pokonania bolszewika, jak pięść do oka”.

dam/Telewizja Republika,niezalezna.pl