Media opozycyjne nie kryły zachwytu. „Pierwszy sondaż, w którym Rafał Trzaskowski wygrywa” – pisano. Okazuje się, że Fundacja Pole Dialogu, która zleciła sondaż otrzymuje wsparcie finansowe ze stołecznego ratusza w kwocie 1,24 mln złotych. Przypadek?

Według badania przeprowadzonego przez Kantar Trzaskowski uzyskał 45%, Duda 44%, a niezdecydowani to 11%. Udział zapowiedziało aż 83% uprawnionych.

Po publikacji zadziwiających wyników internauci postanowili zbadać sprawę. Co się okazało?

Fundacja otrzymała wsparcie od ratusza. Środki były przeznaczone na „działalność wspomagającą rozwój wspólnot i społeczności lokalnych”, „naukę, szkolnictwo wyższe, edukację, oświatę i wychowanie”, „działalność na rzecz dzieci i młodzieży”. Jednorazowe przelewy to kwoty rzędu 240 tys. złotych.

Kolejne powiązania ma prezes zarządu, Mateusz Wojcieszak, nagradzany przez Fundację Batorego oraz praktykant u Adama Bodnara. „Koszta muszą się zwrócić” – napisał jeden z internautów.

ks/ TVP INFO