„Pan Bodnar nie będzie wiecznym Rzecznikiem Praw Obywatelskich, nie będzie wieczny, nie będzie na stałe, nie będzie łamana konstytucja. Co ma wisieć, nie utonie, czekamy na to, co powie Trybunał Konstytucyjny” – zapewnił dziś europoseł Dominik Tarczyński.
Decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie pełnienia obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich po opłynięciu kadencji mamy poznać już jutro o godzinie 9. Wniosek w tej sprawie złożyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Do tej pory nie udało się wyłonić następcy Adama Bodnara. Senat ciągle odrzuca kolejne kandydatury zaproponowane przez Sejm. Tarczyński ocenił:
„Zgodnie z prawem taka sytuacja niemożności wyboru organu w tym przypadku na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich wymaga nowelizacji prawa. Dlatego też, najprawdopodobniej, w mojej ocenie jako prawnika, posłowie naszego klubu złożyli wniosek”.
Dodał, że po wyroku TK będziemy wiedzieli, co można zrobić w sprawie problemu z wyborem nowego RPO i pełnieniem jego obowiązków przez Bodnara, którego kadencja upłynęła już w ubiegłym roku.
„Rozwiązań jest bardzo dużo, nie ma sytuacji politycznoprawnej, której nie dałoby się naprawić lub uzupełnić”
- zapewnił europoseł PiS.
dam/TVP Info