Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak odniósł się na antenie „Jedynki” Polskiego Radia do zaostrzającej się sytuacji w różnych częściach świata. Podkreślił, że najlepszą odpowiedzią na zagrożenia jest zbrojenie, które odstrasza wroga.
- „Najlepszą odpowiedzią na te wszystkie zagrożenia jest zbrojenie Polski, jest zwiększanie liczebne Wojska Polskiego, jest wyposażenie Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt, powoływanie nowych jednostek i to się dzieje od 2015 roku”
- mówił szef MON.
- „Do 2015 roku jednostki Wojska Polskiego były likwidowane przez koalicję PO-PSL. Szczególnie dramatyczny był rok 2011, kiedy bardzo wiele jednostek wojskowych zostało zlikwidowanych”
- przypomniał.
Minister Błaszczak podkreślił, że zbrojenie polskiej armii „to jest właściwa odpowiedź, to jest odstraszanie ewentualnego agresora”.
W rozmowie z Polskim Radiem odniósł się również do głosów, wedle których odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na wejście w życie nowelizacji ustawy medialnej będzie wycofanie amerykańskich wojsk z Polski.
- „To są życzenia opozycji totalnej. Oni nie kierują się interesami Polski tylko interesami własnymi. Na siłę próbują dojść do władzy, nie poprzez proces demokratyczny, nie poprzez proces wyborczy, tylko poprzez zaszkodzenie Polsce”
- stwierdził.
Komentując sytuację polityczną po odejściu z koalicji Jarosława Gowina zapewnił, że większość Zjednoczonej Prawicy nie jest zagrożona. Wskazał, że dowodem tego jest przegłosowanie w środę ustawy medialnej. Odniósł się przy tym również do ataków, jakie po głosowaniu spotkały posłów Kukiz’15.
- „Z przemysłem pogardy mieliśmy do czynienia dużo wcześniej. Ten przemysł pogardy był skoncentrowany na świętej pamięci panu prezydencie Lechu Kaczyńskim. To było bardzo wyraźnie widać. To była metoda, która została zastosowana w polityce przez opozycję i widać, że kolejna fala nadeszła razem z powrotem do Polski Donalda Tuska”
- ocenił.
kak/PAP, Polskie Radio