Szef Domu Białoruskiego na Ukrainie Wital Szyszow został powieszony w jednym z kijowskich parków. Szyszow aktywnie pomagał Białorusinom prześladowanym przez reżim Aleksandra Łukaszenki. Był jednym z liderów białoruskiej diaspory w Kijowie.
Ukraińska policja poinformowała, że mężczyzna został powieszony niedaleko swojego mieszkania w Kijowie.
Szyszow zaginął w poniedziałek w trakcie porannego joggingu. Od tamtej pory urwał się z nim kontakt, a z jego komórki wykonano kilka głuchych telefonów.
Wszczęto już postępowanie karne na podstawie art. 115 ukraińskiego kodeksu karnego, który mówi o morderstwie z premedytacją. Ukraińska policja zapowiedziała, że zweryfikuje wszystkie możliwe wersje zdarzenia, włącznie z upozorowanym samobójstwem.
"Pełen obraz wydarzeń zostanie ustalony po przesłuchaniach świadków, analizie nagrań wideo z kamer systemu Bezpieczne Miasto, badaniach i eksperymentach śledczych" - czytamy w oświadczeniu policji.
Zaapelowano także, aby wszystkie osoby, które znały Szyszowa, przekazały policji informacje o jego stanie zdrowia psychicznego, problemach i możliwych zagrożeniach.
Volunteers are still searching for Vitaly Shishov, leader of Belarusian diaspora in Kyiv, who went jogging this morning and disappeared. Police traced his phone, K9 searched the woods but to no avail. Friends say he’s been followed lately. SBU and Border guard have been informed. pic.twitter.com/ztTl7Fm0j8
— Tadeusz Giczan (@TadeuszGiczan) August 2, 2021
jkg/tvp info