Europosłowie zagłosują dziś nad rezolucją wzywającą do ogłoszenia UE „strefą wolności dla osób LGBT”. W rzeczywistości chodzi o zmuszenie wszystkich państw członkowskich do przyznania parom homoseksualnym przywilejów właściwych małżeństwom, jak np. prawa do adopcji. Na konferencji prasowej w Brukseli wystąpił poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek, który apelował nie tylko o przyjęcie rezolucji, ale również o wywieranie przez UE większego nacisku na Polskę.

Wiceszef klubu Lewicy, a prywatnie partner Roberta Biedronia, poseł Krzysztof Śmiszek zapowiedział na zorganizowanej dziś w Brukseli konferencji złożenie w Sejmie projektu uchwały wzywającej polskie władze do uczynienia Polski „strefą wolności dla osób LGBT”. Podkreślał przy tym, że ze strony Unii Europejskiej oczekuje nie tylko przyjęcia rezolucji ws. ogłoszenia UE „strefą wolności dla osób LGBT”, ale również wywierania nacisków na Polskę.

- „Po przyjęciu przez Parlament Europejski debatowanej rezolucji, która zostanie przyjęta dzisiaj, w przyszłym tygodniu, kiedy zbierze się polski Sejm na kolejnym posiedzeniu, klub (Lewicy) złoży projekt uchwały do przyjęcia przez cały polski Sejm siostrzanej uchwały”

- mówił polityk.

Do poparcia takiej uchwały wezwał parlamentarzystów ze wszystkich polskich partii opozycyjnych.

Przekonywał, że poparcie dla takiej uchwały jest konieczne ze względu na „nagonkę nienawiści na mniejszości, na kobiety, na wszystkich tych, którzy nie wpisują się w obraz prawdziwego Polaka stworzony przez PiS”.

Parlament Europejski ma dziś zagłosować nad projektem rezolucji w sprawie ogłoszenia Unii Europejskiej „strefą wolności LGBTIQ”. W projekcie stwierdzono, że Komisja Europejska powinna użyć wszystkich środków, w tym mechanizmu warunkowości, w celu „przeciwdziałania naruszeniom praw podstawowych osób LGBTIQ w całej Unii”.

kak/PAP