Lewicowe media w Holandii mówią o kolejnym sukcesie w czynieniu kraju bardziej „postępowym”. To za sprawą programu dla dzieci, który zostanie wyemitowany w marcu przez publiczną telewizje NTR. W programie około 11. letnie dzieci zadają pytania… nagim dorosłym. Przeciwko produkcji stanowczo protestują politycy prawicy i mniejszość turecka, wprost stwierdzając, że program jest promowaniem pedofilii.

Chodzi o program „edukacyjny” wyprodukowany przez Warner Bros i Rutgers Knowledge Center for Sexuality. Opiera się on na formacie wyprodukowanego wcześniej w Danii „Ultra smider toejet”. W założeniach twórców skandalicznego programu ma on uświadomić dzieciom, że nie ma jednego idealnego obrazu ciała. Rzecznik telewizji przekonuje, że „program został opracowany bardzo starannie”.

- „Podczas programu odbyła się obszerna rozmowa z dziećmi na temat tego, co się wydarzy, a one mogły wskazać, jak się czują podczas programu”

- cytuje rzecznika NTR portal NOS.

Poseł mniejszości tureckiej Tunahan Kuzu opublikował na Twitterze fragment kontrowersyjnego programu, nazywając propozycję jego emisji „szaloną”.

- „W Holandii mamy problemy z pornografią dziecięcą i przestępczością seksualną wobec nieletnich, to jest odpowiedź telewizji publicznej na te problemy?”

- pyta polityk.

Lider partii SPG Van der Staaij zwrócił się z żądaniem zdjęcia programu z anteny do premiera Marka Ruttego.

kak/PAP, niezależna.pl