Sejm przyjął dziś proponowaną przez posłów PiS nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. Za jej przyjęciem opowiedziało się 228 posłów, przeciw było 216. Wstrzymało się 10 posłów.

Teraz nowela trafi do Senatu. Wnioskodawca projektu poseł Marek Suski poinformował, że „w pracach nad ustawą została przeoczona jedna poprawka do art. 35, która będzie znosić ograniczenie o których mowa w ust. 2 pkt 1 i 2, że nie mają zastosowania do udzielenia koncesji na rozpowszechnianie programu w sposób rozsiewczy, satelitarny lub w sieciach telekomunikacyjnych innych niż wykorzystywane do rozpowszechniania naziemnego rozsiewczego lub rozsiewczego satelitarnego”.

Poprawka ta zgłoszona zostanie przez PiS w Senacie.

- „Chodzi o to, by nadawcy, którzy mają koncesje satelitarne, nie musieli spełniać wymogu 49 proc. kapitału spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, byście nie mówili, że chcemy likwidować TVN24”

- wyjaśnił.

Ustawa przewiduje, że podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego mogą kontrolować najwyżej 49 proc. udziałów w polskich mediach. W obliczu wojny informacyjnej nowe przepisy mają strzec rynku medialnego przed ingerencją wrogich państw, jak choćby Rosji.

Przeciwko nowelizacji opowiedziała się opozycja, która przekonuje, że jest ona wymierzona w należącą do amerykańskiego Discovery stację TVN. Nowe przepisy oznaczają, że aby dalej funkcjonować na polskim rynku, Amerykanie będą musieli sprzedać część udziałów. Politycy opozycji wskazują też, że nowe przepisy znacząco pogorszą relację ze Stanami Zjednoczonymi, które również podniosły stanowczy sprzeciw.

kak/wPolityce.pl, Fronda.pl