Dziś rano media społecznościowe obiegła informacja, jakoby rosyjski okręt wkroczył na polskie wody terytorialne. Ministerstwo Obrony Narodowej zdementowało te doniesienia.
Użytkownicy mediów społecznościowych dzielili się dziś rano informacją o rzekomym naruszeniu polskich wód terytorialnych przez okręt rosyjskiej marynarki wojennej.
- „Ciekawostka z nocy. Wg portali nawigacyjnych, rosyjska korweta Stojkij (545) weszła na polskie wody terytorialne (do granicy morza wewnętrznego Zat Gdańskiej) ok 5 km od Helu. To może być oczywiście błąd portali nawigacyjnych. @Straz_Graniczna czy mogą Państwo coś powiedzieć?”
- napisał dziennikarz Biznes Alert, Mariusz Marszałkowski..
Ciekawostka z nocy. Wg portali nawigacyjnych, rosyjska korweta Stojkij (545) weszła na polskie wody terytorialne (do granicy morza wewnętrznego Zat Gdańskiej) ok 5 km od Helu.
— Mariusz Marszałkowski (@MJMarszalkowski) June 5, 2021
To może być oczywiście błąd portali nawigacyjnych. @Straz_Graniczna czy mogą Państwo coś powiedzieć? pic.twitter.com/wd7XsK1ha4
Informacje okazały się jednak być jedynie fake newsem. Do sprawy odniosło się Ministerstwo Obrony Terytorialnej.
- „Fake news! Stwierdzone zobrazowanie naruszenia polskich granic morskich w komercyjnym systemie jest nieprawdą. Informacja tylko i włącznie jednoźródłowa i niewiarygodna. Nasze systemy obserwacyjne nie potwierdzają takiego zdarzenia”
- czytamy na profilu Dowództwa Operacyjnego RSZ.
FAKE NEWS❗️
— Dowództwo Operacyjne (@DowOperSZ) June 5, 2021
Stwierdzone zobrazowanie naruszenia polskich granic morskich w komercyjnym systemie jest nieprawdą. Informacja tylko i włącznie jednoźródłowa i niewiarygodna. Nasze systemy obserwacyjne nie potwierdzają takiego zdarzenia.
kak/Twitter, wPolityce.pl