Córka zatrzymanego dziś przez CBA Romana Giertycha poinformowała dziennikarzy, że w czasie przeszukania willi w Józefowie adwokat zemdlał. Na miejsce wezwano pogotowie.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało dziś grupę osób w związku ze sprawą wyprowadzenia niemal 93 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej. Wśród zatrzymanych znalazł się Roman Giertych. Adwokat utrzymuje, że sprawa ma charakter polityczny, a jego zatrzymanie ma odwrócić uwagę społeczeństwa od sytuacji związanej z pandemią koronawirusa.

Funkcjonariusze CBA dokonali dziś przeszukania willi Romana Giertycha w Józefowie oraz jego kancelarii adwokackiej w Warszawie. Jak przekazała jego córka, w czasie przeszukania wilii mężczyzna zasłabł w toalecie, do której wszedł w towarzystwie funkcjonariusza CBA. Na miejsce wezwano pogotowie. Nieprzytomny Roman Giertych został wyniesiony na noszach do karetki i przewieziony do szpitala.

kak/PAP