W Polsce panuje przekonanie, że obowiązek noszenia maseczek jest wątpliwy prawnie i łatwo dowieść w sądzie swoich racji po odmowie przyjęcia mandatu. Nic bardziej mylnego! Jeszcze do grudnia rzeczywiście sądy wskazywały, że rozporządzenie idzie dalej niż ustawa. Jednak, jak przypomina „Rzeczpospolita”, od 2 grudnia to ustawa reguluje obowiązek noszenia maseczki i nie sposób tego podważyć.

2 grudnia zaczęła obowiązywać nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19.

- „Przez wiele miesięcy rzeczywiście podstawa prawna obowiązku noszenia maseczki była wadliwa, ale od grudnia jest to uregulowana poprawnie. Obowiązek wynika już z ustawy. RPO zabiegał o to od maja 2020 t. właśnie po to, by obywatele nie mieli takich wątpliwości”

- podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą” ekspert z biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

Jeśli więc nie przyjmiemy mandatu za brak maseczki w wysokości 500 zł, nie powinniśmy liczyć, że sąd uchyli karę.

- „Mandat za brak maseczki będzie wystawiony legalnie”

 - przekonują eksperci z sympatyzującego z opozycją stowarzyszenia sędziowskiego „Iustitia”.

kak/Rzeczpospolita