O. Tadeusz Rydzyk w ostrych słowach skomentował protesty, z jakimi mamy do czynienia na ulicach polskich miast po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. Celnie zwrócił uwagę na istotę problemu, z jakim mamy do czynienia. „Gdzie są rodzice, dziadkowie i babcie nastolatków biorących udział w manifestacjach” – pytał wczoraj na antenie Radia Maryja o. Rydzyk.

Zobaczcie państwo co się dzieje. To jest dzwonek, dzwon alarmowy. Te niby manifestacje uliczne, są oczywiście manipulowane, są sterowane zwłaszcza przez tzw. media społecznościowe. Są też grupy anarchizujące w Polsce”

- mówił redemptorysta.

Dalej ostrzegał:

To na przyszłość to bardzo źle zwiastuje. To dla was, dla rodziców starość szykuje się bardzo nieciekawie. Jeżeli tak są wychowywane dzieci, to one nie będą szanowały swoich rodziców. Teraz są za aborcją, ale wnet za eutanazją”.

dam/PAP,Fronda.pl