W wydaniu z grudnia 2015 roku „National Geographic” ogłosił Matkę Bożą „najpotężniejszą kobietą świata”. Historia ludzkości pokazuje, że to stwierdzenie jest absolutnie prawdziwe, czego dowodem są min. historie niesamowitych bitew, których losy odwróciły się właśnie dzięki pomocy Maryi. O wielkich zwycięstwach z pomocą Niepokalanej Dziewicy pisze Carrie Gress w najnowszej książce “Opcja Maryi”.

Maryja w butach wojskowych

Wiele lat temu słyszałam kapłana wyróżniającego się pobożnością maryjną, który tłumaczył, że Maryja nosi buty wojskowe. Takie stwierdzenie o kobiecie, którą zawsze opisuje się jako niezmiernie piękną i odzianą w zachwycające, powłóczyste jedwabie i welony, wydawało mi się dziwne. A jednak, jeśli przyjrzeć się dokładniej wpływowi wywieranemu przez Maryję z biegiem wieków, pomysł, że mogłaby nosić buty wojskowe, wydaje się nieco bardziej przekonujący.

Kiedy podczas działań wojennych przyzywa się Maryję, szala zwycięstwa w zaskakujący sposób przechyla się na stronę Jej wojowników. W kolejnych bitwach uwidacznia się ten sam scenariusz: chrześcijan jest mniej niż nieprzyjaciół, ale odrobili zadanie duchowe. Rozpoczyna się walka i wtem jak grom z jasnego nieba wydarza się coś dziwnego, co zapewnia chrześcijanom zwycięstwo.

WIĘCEJ O CUDOWNYCH ZWYCIĘSTWACH Z POMOCĄ MARYI ZNAJDZIESZ TUTAJ 

Cudowne bitwy w Polsce i Ameryce

Podczas bitwy pod Nowym Orleanem w 1815 roku, jednej z bitew wojny brytyjsko-amerykańskiej trwającej od 1812 roku, sześciotysięczna armia generała Andrew Jacksona stanęła do walki z piętnastoma tysiącami Brytyjczyków.

Mieszkańcy Nowego Orleanu razem z urszulankami z miejscowego klasztoru modlili się do Matki Bożej Szybkiej Pomocy. Rankiem w dniu bitwy na ołtarzu, na którym ustawiono figurę Matki Bożej Szybkiej Pomocy, odprawiono Mszę Świętą. Bitwa toczyła się tak blisko, że w kaplicy słychać było wystrzały armat. Dokładnie w chwili Komunii Świętej do urszulanek przybył kurier z wiadomością o zwycięstwie Amerykanów. Brytyjczycy, którzy liczyli, że podejdą blisko nieprzyjaciela pod osłoną mgły, zostali odsłonięci i odkryci na skutek niespodziewanego podniesienia się mgły dokładnie w czasie odprawienia Mszy Świętej. Brytyjczycy stracili dwa tysiące żołnierzy, a Amerykanie – siedemdziesięciu jeden. Prezydent James Monroe wychwalał później generała Jacksona, mówiąc: „Historia nie zna przykładu tak chwalebnego zwycięstwa, uzyskanego tak małym rozlewem krwi zwycięzców”. Wiele lat później, ilekroć Andrew Jackson odwiedzał Nowy Orlean, tylekroć uwzględniał w planach wizytę w klasztorze sióstr urszulanek.

Podobnie podczas wojny polsko-radzieckiej w lecie 1920 roku, w czasie bitwy warszawskiej okazało się, że Sowieci z łatwością zwyciężają zdezorganizowanych Polaków. Jednak 15 sierpnia – w tym dniu przypada uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – kiedy armia rosyjska zbliżała się do Wisły, na tle chmur nad rzeką ukazał się wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej, siejąc popłoch wśród ateistycznych bolszewików. W wyniku serii bitew Armia Czerwona została pobita, a wydarzenie to, znane dzisiaj jako Cud nad Wisłą, zatrzymało pochód komunizmu na Europę Zachodnią.

Piękna dama zatrzymuje czołgi

W 1986 roku na Filipinach wygrana Corazon „Cory” Aquino w wyborach prezydenckich sprawiła, że dwudziestoletnia dyktatura Ferdinanda Marcosa zatrzęsła się w posadach. Ale kiedy reżim Marcosa miał dobiec kresu, okazało się, że dyktator nie zamierza wcale odchodzić bez walki. Marcos wysłał wierną mu armię, w tym czołgi i żołnierzy, by wszelkimi możliwymi sposobami utrzymali kontrolę nad krajem. Wydał też rozkazy, by w razie potrzeby strzelali do ludzi. Kardynał Jaime Sin opisuje zwrot sytuacji następująco:

To, co wam teraz mówię, opowiedziało mi wielu spośród tych właśnie żołnierzy, którzy byli gotowi strzelać do ludzi. Czołgi usiłowały wjechać w tłum. A ludzie modlili się i podnosili różańce. I właśnie wtedy – według tych żołnierzy – członkowie piechoty morskiej jadący jako desant na czołgach, tak zwani lojaliści (wobec Marcosa), ujrzeli w chmurach kształt krzyża…

Potem ukazała im się piękna dama. Nie wiem, czy pojawiła się na niebie, czy stała na ziemi. (Inni mówili mi później, że wzięli Ją za zakonnicę, która ubrana w błękit stała przed czołgami). Była bardzo piękna, a Jej oczy się iskrzyły. I piękna dama przemówiła do nich: „Kochani żołnierze, zatrzymajcie się! Nie posuwajcie się dalej! Nie róbcie krzywdy moim dzieciom!”. Kiedy żołnierze to usłyszeli, wszystko odłożyli. Zeszli z czołgów i dołączyli do ludzi. To był koniec lojalistów.

Nie wiem, kim są ci żołnierze. Wiem tylko tyle, że płacząc, przyszli tutaj do mnie. Nie powiedzieli mi, że to była Maryja Dziewica. Mówili tylko, że była to piękna siostra. Ale wiecie (tu kardynał przerwał, śmiejąc się serdecznie), widziałem wszystkie siostry zakonne w Manili i żadna z nich nie jest piękna. Więc to musiała być Matka Boża!

WIĘCEJ O POTĘDZE MARYI W HISTORII ŚWIATA DOWIESZ SIĘ Z NAJNOWSZEJ KSIĄŻKI CARRIE GRESS “OPCJA MARYI” 

Tekst został opracowany na podstawie książki “Opcja Maryi” Carrie Gress, wydawnictwo Esprit