Ogromna fala nienawiści wylała się na posłów Kukiz’15 po tym, jak w środę poprali nowelizację ustawy medialnej. Wściekły atak środowisk, które na co dzień mówią o tolerancji i walce z hejtem dotyka nie tylko polityków, ale również ich rodzin, o czym Wirtualnej Polsce opowiedział Jarosław Sachajko.

W środę posłowie zdecydowali ws. nowelizacji ustawy medialnej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, projekt poparli posłowie Kukiz’15. To wywołało ogromny atak ze strony zwolenników totalnej opozycji.

- „Po odebraniu wielu telefonów z pogróżkami w ciągu dnia moja asystentka powiedziała, że boi się pracować w biurze poselskim. Poleciłem jej wywiesić kartkę, że pracujemy zdalnie. Córka pisała mi w SMS-ach, że jest przestraszona hejtem w internecie”

- opowiada polityk.

- „Jeśli to będzie dalej tak wyglądać, dojdzie do tragedii. I będzie to skutek chamskiego zachowania części opozycji”

- dodaje.

kak/wp.pl