Komisja Europejska po swojej katastrofalnej porażce w kwestii szczepionek przeciw COVID-19 z nową mocą przystępuje do „grillowania niepokornych”. Tym razem skarży Polskę do TSUE ws. przepisów rzekomo podważających niezawisłość sędziów w Polsce. Minister Michał Wójcik podkreśla, że to próba odwrócenia uwagi od nieudolności KE, która urzędnikom z Brukseli się nie powiedzie.

Komisja Europejska skierowała przeciwko Polsce skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Powodem skargi są przepisy rzekomo godzące w niezawisłość polskich sędziów. Komisja wnioskuje też o uniemożliwienie Izbie Dyscyplinarnej dalszego uchylania immunitetów sędziom i uchylenie decyzji znoszących immunitet sędziom Tulei i Morawiec.

Skargę brukselskich urzędników skomentował w mediach społecznościowych minister Michał Wójcik. W jego ocenie działania Komisji Europejskiej mają odwrócić uwagę od nieudolności tej instytucji, którą wykazała się ona w kontekście sprowadzania do UE szczepionek przeciw COVID-19.

- „KE skarży Polskę do TSUE za nękanie sędziów, ale nie ma szans na odwrócenie uwagi od swojej wyjątkowej nieudolności w czasie pandemii. Skargę z radością przyjmą natomiast fanatycy, którzy kibicują donoszeniu na nasz kraj”

- napisał minister na Twitterze.

Wcześniej stanowisko zajął rzecznik rządu Piotr Müller, który podkreśla, że KE „nie ma prawnego i faktycznego uzasadnienia” dla swojego wniosku, a regulacje dot. wymiaru sprawiedliwości nalezą wyłącznie do kompetencji państw członkowskich.

kak/Twitter