Zaskakuje, że Michał Szutowicz, znany jedynie z chuligaństwa, przemocy i wulgarności, stał się bohaterem lewicowych mediów. Co jednak, gdyby „Margot” chciał pójść dalej i zostać posłem? Politycy Lewicy i Koalicji Obywatelskiej nie widzą przeszkód, aby znalazł się na ich listach wyborczych.

Portal niezależna.pl spytał polityków różnych partii o to, czy jeżeli Michał Szutowicz chciałby wystartować w wyborach parlamentarnych, chcieliby zobaczyć go na swoich listach wyborczych. Okazuje się, że to wcale nie jest pytanie absurdalne. Do Sejmu najbardziej znanego polskiego chuligana chętnie wprowadziłaby Lewica:

- „Margot jest anarchistką i raczej nie chciałaby startować w wyborach czy pojawiać się na listach wyborczych. Gdyby jednak Margot chciała startować w wyborach to oczywiście rozważałabym jej kandydaturę, podobnie jak w przypadku innych zainteresowanych aktywistów czy aktywistek walczących o prawa człowieka” – przekonuje Paulina Martysiak z Lewicy Razem.

Przyjęcia na swoje listy wyborcze Michała Szutowicza nie wyklucza też Katarzyna Piekarska z Koalicji Oybwatelskiej:

- „Zobaczymy, co się stanie przez ten czas (do wyborów parlamentarnych – red.), ale myślę, że sama pani Margot musi zdecydować, czy chciałaby się zaangażować w działalność polityczną, bo na razie jest to taka działalność społeczna. Po pierwsze akces musi wyjść od samej zainteresowanej i musi się zakończyć sprawa w sądzie” – mówi portalowi niezależna.pl.

kak/niezależna.pl