Wczoraj Trybunał Konstytucyjny orzekł o niezgodności tzw. przesłanki eugenicznej z konstytucją. W odpowiedzi na tę decyzję wojnę wypowiadają środowiska lewicowe i liberalne, sprzeciwiające się prawnej ochronie życia poczętego. W Gdańsku ma odbyć się samochodowa manifestacja, w ramach której aktywiści chcą zablokować główne skrzyżowania.

Wczoraj Trybunał Konstytucyjny, rozpatrując w pełnym składzie wniosek 119 posłów, orzekł, że niezgodne z polską konstytucją są przepisy pozwalające na przeprowadzenie aborcji ze względu na podejrzenie poważnej wady bądź choroby dziecka.

W odpowiedzi na to orzeczenie już wczoraj rozpoczęły się w całym kraju protesty zwolenników aborcji. Manifestowano m.in. przed Trybunałem Konstytucyjnym i w pobliżu domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Wobec agresji i fizycznych ataków w kierunku funkcjonariuszy, policja musiała użyć środków przymusu bezpośredniego.

Na sobotę w Trójmieście natomiast środowiska lewicowe zaplanowały manifestację pod hasłem „To jest wojna!”. O godz. 14 uczestnicy manifestacji chcą samochodami zablokować główne skrzyżowania Gdańska, Gdyni i Sopotu:

- „Za kilka dni w tym kraju zacznie się piekło kobiet. Nie pozwólmy, by pseudo sędziowie pseudo trybunału z magister Julią Przyłębską na czele skazywali nas na tortury! Nie będziemy siedzieć bezczynnie! Wyjedźmy w sobotę na ulice i nie bądźmy grzeczne! W ramach protestu zablokujmy główne skrzyżowania w Gdańsku, Sopocie i Gdyni” – zachęcają do udziału organizatorzy protestu.

Wczorajszy wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest przełomem w walce o prawną ochronę życia poczętego. To pierwsza zmiana w kwestii zabijania nienarodzonych dzieci od przyjętego w 1993 roku tzw. „kompromisu aborcyjnego”.

kak/zyciepomorza.pl