Ksiądz profesor Dariusz Oko odniósł się w rozmowie z Radiem Maryja do działań środowisk lewicowo-liberalnych. Ostatnio wrócił temat ideologii gender oraz ruchów LGBT. Wszystko za sprawą nowej polityki stołecznego ratusza. Na to, co chcą wprowadzić Rafał Trzaskowski z Pawłem Rabiejem nie odważyła się poprzednia prezydent Warszawy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Ksiądz profesor w postępowaniu środowisk LGBT dostrzegł pewne historyczne analogie. 

"Tak jak ateiści z Moskwy próbowali narzucić nam komunizm, tak ateiści z Brukseli usiłują nam narzucić genderyzm. Jednak tak jak wygraliśmy z bolszewikami, tak możemy wygrać z ateistami z Brukseli. Potrzeba mobilizacji, modlitwy, maksymalnego wysiłku i otwarcia się na pomoc Boga"- wskazał duchowny w rozmowie z Radiem Maryja. W ocenie ks. Oko, trwa obecnie "wojna o duszę narodu". 

"Ateiści, genderyści wypowiedzieli nam kolejną wojnę. Przegrali w szaleństwie komunizmu, a ponieważ nie uwierzyli w Boga, to muszą mieć jakąś namiastkę. To są sieroty po komunizmie. Sieroty po komunizmie mają dzisiaj genderyzm i tym próbują atakować"- powiedział gość Radia Maryja. 

Duchowny zwrócił uwagę, że na wojnie trudno oczywiście przewidzieć wyniki. Mogą być korzystne dla tych, którzy bronią tradycji chrześcijańskich albo wręcz przeciwnie. Jednak niezależnie od przyszłych rezultatów, należy się całkowicie zmobilizować. 

"Wiemy, że oni mają potęgę, pieniądze, media, nie jest łatwo, ale mamy szansę. Tak jak wydawało się, że trudno będzie wygrać z bolszewikami w 1920 r., ale jednak się udało dzięki mobilizacji, dzięki modlitwie"- podkreślił ksiądz profesor. 

Duchowni mówił również o zagrożeniach ze strony ideologii, którą określa jako "marksizm-lezbianizm" lub "różowy marksizm". 

"Tak jak ateiści z Moskwy próbowali narzucić nam komunizm, tak ateiści z Brukseli usiłują nam narzucić genderyzm. Tak jak wygraliśmy z bolszewikami, tak możemy wygrać z ateistami z Brukseli. Oni mają duże wpływy w Unii, ale Unia nie jest z nimi – to trzeba rozróżnić"- powiedział ks. Dariusz Oko. 

Gość Radia Maryja zaznaczył, że jako Polak i katolik chce być w Unii Europejskiej, jednak bez narzucania "absurdalnej ideologii genderowej, szalonej podobnie jak komunizm, którą wyznają niektórzy oficjele Unii Europejskiej". 

W ocenie ks. Oko, ważną rolę do odegrania mają teraz wolne media wspierające społeczeństwo w obronie przed chorą ideologią, "miejsca prawdy oraz obrony przez zalewem kłamstwa i nienawiści". 

"Mamy do czynienia z wojna duchową. Wcześniej mieliśmy wojnę fizyczną z karabinami, teraz mamy wojnę, którą toczy się w mediach, na uczelniach. To jest wojna o prawdę, wojna z ideologią, tylko żeby wygrać, trzeba się mobilizować".- wskazał. 

Duchowny ocenił, że mamy szansę na zwycięstwo, jednak to, czy ją wykorzystamy, zależy wyłącznie od nas. 

"Dzięki mobilizacji wygraliśmy z bolszewikami z Moskwy i teraz dzięki mobilizacji możemy wygrać z neobolszewikami, genderystami z Brukseli. Potrzeba mobilizacji, modlitwy, maksymalnego wysiłku i otwarcia się na pomoc Boga"-zaznaczył. 

yenn/Radio Maryja, Fronda.pl