„Nie dziwię się, że pojawiła się krytyka tego, co wydarzyło się z częścią pierwszych wypłat, bo tu mamy do czynienia z czymś, co trzeba naprawić i co jest bolesne. Stało się coś więcej niż niewłaściwego” – powiedział o Polskim Ładzie wicepremier Jarosław Kaczyński.

„Przypuszczam, że ci, którzy to przygotowywali na poziomie politycznym, półpolitycznym, niezupełnie zapanowali nad tym, co jest im podległe i tam, być może, zadziałał brak dostatecznych kwalifikacji, być może także i brak dobrej woli” – stwierdził w wywiadzie dla PAP prezes PiS i dodał: „Na pewno jest tu potrzebna radykalna naprawa i na pewno, o czym mówiłem na posiedzeniu kierownictwa partii, są potrzebne decyzje o charakterze politycznym, w tym personalne”.

Szef partii rządzącej odniósł się także do wczorajszej porażki PiS w sejmowym głosowaniu nad covidową ustawą segregacyjną: „W naszym klubie nie było w tej sprawie dyscypliny, bo nie miałaby tutaj sensu. Można było także zanotować ogromną determinację grupy kwestionującej potrzebę szczepień, rygorów. Muszę się przyznać, że nie bardzo rozumiem tę postawę, bo w ustawie nie było nic o szczepionkach i rygorach. Była tylko oferta bezpłatnych badań – co tydzień. Ministerstwo Zdrowia widziało taką możliwość – oraz możliwość, podkreślam: możliwość, a nie przymus, formułowania roszczeń na zasadzie ustawowego domniemania. Nie bardzo więc rozumiem, o co chodzi” – przyznał Kaczyński.

Były premier RP mówił też o potencjalnej agresji zbrojnej Rosji na Ukrainę. „To byłoby coś niesłychanie poważnego i trudno powiedzieć, jak będzie świat wyglądał po takiej agresji, jeśli by do niej doszło i oczywiście, jak by to wyglądało w sensie walk, przebiegu militarnego, przebiegu całego tego konfliktu” – zauważył Jarosław Kaczyński. I dodał: „Władimir Putin podejmuje tutaj ogromne ryzyko, a Zachód, także i my, zostaje poddany bardzo trudnej próbie. Jeżeli tę próbę przegra, to oznacza otwarcie drogi do dalszej ekspansji rosyjskiej”.

W kontekście nałożenia na Rosję przez Zachód ewentualnych sankcji za potencjalny atak militarny na Ukrainę, prezes PiS diagnozował: „Wobec Rosjan można zastosować bardzo poważne sankcje, natomiast jest pytanie, czy się na to zdecydują. Po pierwsze: można ich wyłączyć z systemu rozliczeń finansowych - to jest straszliwy cios. Drugie sankcje to sankcje personalne. Oni bardzo nerwowo reagują na możliwość sankcji wobec samego Putina. Na pewno byłyby bardzo wskazane. Jeżeli chodzi o oligarchów - można bardzo potężnie uderzyć, majątki tam są i można bardzo mocno w tę grupę, klasę oligarchiczną, uderzyć, są też inne możliwości. Oczywiście można zablokować Nord Stream 2. Ten gazociąg jest elementem długotrwałych przygotowań do operacji, która jest w tej chwili prowadzona”.

 

ren/PAP