Miasto Arras zajmuje w  historii Franci i świata przedziwne miejsce. Przewijają się przez nie różnego rodzaju tragedie. Także nie ominęła go rewolucja francuska.

Wiosną 1458 miasto Arras zostało nawiedzone klęską zarazy i głodu, fakty stały się inspiracją do powieści Andrzeja Szczypiorskiego „Msza za miasto Arras”. W czasie rewolucji francuskiej były tam duże prześladowania katolików.

Siostry Miłosierdzia przybyły do Arras w 1656 roku, cztery lata przed śmiercią ich założyciela, św. Wincentego. Trafiły w miejsce spustoszone wojną i działały na prowincji miasta, w osiemdziesiąt lat później, w 1779 roku biskup zakupił dla nich plac w centrum miasta i z ofiar mieszczan zbudowano na nim nowy, nowoczesny jak na tamte czasy szpital, otwarty w 1782.

Rewolucja francuska, pod pozorem obrony ludu „przed złym klerem”, w istocie robiła krzywdę temu ludowi zamykając szpitale i szkoły prowadzone przez zakony, z których korzystały nie tylko bogate, lecz i biedne środowiska.  Szarytki z  Arras posługujące chorym i ubogim, wezwane zostały w r. 1791 do złożenia współpracy z nową władzą. Lecz odmówiły złożenia przysięgi na Konstytucję Cywilną Kleru (oryg.fr. La loi sur la constitution civile du clergé) - dokument przegłosowany 12 lipca 1790 przez Konstytuantę w czasie rewolucji francuskiej. Jego celem było dokonanie gruntownych zmian w strukturze francuskiego Kościoła katolickiego, podporządkowanie jego instytucji państwu i zastąpienie nim konkordatu podpisanego w 1516. Jednym z wodzów rewolucji w Paryżu podczas okresu terroru był Maksymilian Robespierre, który pochodził z Arras i nieraz tam bywał. Usiłowano zatem z tego miasta uczynić wzorowe miejsce laicyzacji.

Dom sióstr przemianowano z zakonnego na „Dom ludzkości” i przydzielono im świeckiego, czyli w istocie, niszczącego Kościół i donoszącego na Siostry dyrektora. One jednak ponownie odmówiły złożenia przysięgi. Za to wówczas groziła śmierć, zatem zostały aresztowane i przewiezione do Cambrai. Po marionetkowym sądzie 26 czerwca 1794 ścięto pod gilotyną cztery siostry, umarły tak błogosławione przełożona (Maria) Magdalena Fontaine (ur. 1723) oraz siostry (Maria) Franciszka Lanel (ur. 1745), (Maria) Teresa Fantou (ur. 1747) i Joanna Gérard (ur. 1752).

Matka Marie-Madeleine Fontaine kiedy wieziono ja na platformę gilotyny krzyknęła głośno do tłumu: "Chrześcijanie, posłuchajcie mnie! Jesteśmy dzisiaj ofiarami. Jutro zaś prześladowania miną, te rusztowania zostaną rozebrane, a ołtarze na chwałę Jezusa będą zbudowane ponownie."

Męczennice beatyfikował w r. 1920 papież Benedykt XV.

MP/famvin.org