W programie „Polska wybiera” na antenie Telewizji wPolsce24 gościł przewodniczący Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa Piotr Szumlewicz. Na początku programu prowadząca Magdalena Ogórek postanowiła przytoczyć wpisy Szumlewicza na swój temat.

- „Podobno Andrzej Duda ułaskawił Ogórek i Ziemkiewicza. Wstyd, że prezydent pełni rolę rzecznika bandytów i agresywnych hejterów; Zróbmy wszystko, aby takie miernoty jak Ogórek, Kłeczek i Adamczyk nigdy nie udawali dziennikarzy w mediach publicznych”

- cytowała.

Dziennikarka wyraziła zaskoczenie, że działacz przyjął zaproszenie do jej programu zastrzegając, że zaproszenie to skierował jej wydawca, a nie ona.

- „Piotr Szumlewicz mógł odmówić, skoro darzy mnie tak ogromną nienawiścią i mam nadzieję, że będzie miał resztę honoru i opuści nasze studio”

- powiedziała.

W odpowiedzi gość wyraził nadzieję, że zamiast robić „show jednego aktora”, prowadząca pozwoli mu się wypowiedzieć.

- „W tej telewizji na hejt miejsca nie ma (…). Panie Piotrze, ma pan honor i opuści pan studio?”

- zapytałą Ogórek.

Działacz dopytywał, czy dziennikarka go wyrzuca, a gdy ta potwierdziła, wyszedł ze studia.