W rozmowie z „Rzeczpospolitą” wicepremier i prezes Porozumienia Jarosław Gowin przekonuje, że po czwartkowym orzeczeniu TK, Zjednoczona Prawica musi przygotować konkretne przepisy dotyczące sytuacji zdiagnozowania wad letalnych dziecka nienarodzonego.

- „Dokładnie taki sam sens miało wczorajsze oświadczenie mojej partii Porozumienie. Z drugiej strony uważamy, że należy chronić życie dzieci dotkniętych zespołem Downa. Uważamy, że nie można dopuścić do sytuacji, że kobiety będą traktowane z okrucieństwem albo zmuszane prawnie do heroizmu, a tak byłoby, gdyby matka była zmuszana do tego, aby urodzić dziecko, które w trakcie porodu albo zaraz po nim na pewno umrze” – stwierdził wicepremier w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Podkreślił, że decyzje co do działań w związku z orzeczeniem TK będą podejmować zarządy wszystkich partii koalicyjnych. Zapewnił, że Porozumienie w ciągu najbliższych dni, po konsultacjach z prawnikami, zaproponuje takie rozwiązania.

Jarosław Gowin dodał też, że to nie politycy decydują o pracach TK i terminach podejmowania przez niego decyzji, ale gdyby zależało to od niego, termin ten nie przypadałby na szczyt zachorowań na COVID-19 i globalny kryzys.

- „Orzeczenie TK musi być rzeczywiście zinterpretowane bardzo uważnie i przez różnorodne grono prawników. Porozumienie zasięgnęło opinii bardzo wybitnych konstytucjonalistów i w naszym przekonaniu orzeczenie Trybunału nie tylko pozostawia przestrzeń dla interpretacji ustawodawcy, ale wręcz wymusza taką konieczność. Dlatego będziemy proponowali naszym partnerom ze Zjednoczonej Prawicy, a potem, jeżeli będzie konsensus w obozie rządowym, to również z opozycji, podjęcie prac nad nowelizacją ustawy o ochronie życia” – mówił polityk.

kak/PAP