- Być może niedługo spotkanie prezydentów i demokratów - Joe Biden i Rafał Trzaskowski – napisał na Twitterze Tomasz Lis.
W jego wcześniejszej analizie sympatii politycznych w USA czytamy:
- W środę rano, po przebudzeniu, usłyszycie, że Amerykanie pogonili Trumpa a PiS stracił jedynego zagranicznego sojusznika
Warto dodać słowa prezydenta Trumpa podczas konferencji prasowej na temat głosowania oraz możliwych oszustw wyborczych:
- Mogliśmy wygrać te wybory i na dobrą sprawę - wygraliśmy. Naszym celem jest to, żeby zapewnić integralność dla naszego narodu, może dojść do wielkiego oszustwa. Dlatego zgłosimy się do Sądu Najwyższego. Nie chcemy, żeby nagle o 4 rano były znajdowane dodatkowe karty do głosowania dodane do puli głosów
Uwielbiam głębokie analizy @lis_tomasz 😎 pic.twitter.com/YLPlfJhXnE
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) November 4, 2020
Tomasz Lis liczący głosy elektorskie Joe Bidena. pic.twitter.com/4U22yPVqwW
— Maciej 🇵🇱 #BabiesLivesMatter (@MaciejRolnik) November 4, 2020
W jakim stanie wygrał Tomasz Lis ? 🤣
— 🇵🇱ن Andzia (@PrawaAndzia) November 4, 2020
W jakim stanie wygrał Tomasz Lis ? 🤣
— 🇵🇱ن Andzia (@PrawaAndzia) November 4, 2020
mp/niezalezna.pl/twitter