Prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili w rozmowie z "Polskim Radiem" wskazał, że stosunki jego państwa z Rosją, choć bardzo trudne, są dla Tbilisi niezwykle istotne.

"Musimy powstrzymać się od jakichkolwiek działań czy reakcji na prowokacje. Nie powinniśmy powodować napięć w i tak napiętej sytuacji, ale musimy podjąć starania, aby doprowadzić rosyjskich polityków do racjonalnego dialogu. W kwestii racjonalności dialogu mamy carte blanche dlatego, że w naszej ocenie ta sytuacja, ze zdroworozsądkowego punktu widzenia, oprócz chęci pokazowego ukarania Gruzinów, dla Rosji nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Natomiast dla Gruzji to rzeczywiście tragedia, ponieważ dwie części naszego państwa znajdują się pod okupacją" - powiedział.

Margwelaszwili nie ma też wąpliwości, że Unia Europejska jest jednym z najważniejszych gwarantów suwerenności Gruzji. Tbilisi chce przystąpić do wspólnoty państw Zachodu, bo po prostu realnie obawia się, że zniknie pożarte przez Rosję.

"Po co Unia Europejska Gruzji? Jako wspólnota gospodarcza z tego prostego powodu, że jest ona najsilniejszą wspólnotą ekonomiczną, z którą handlować bez podatków i opłat celnych chciałby każdy, w tym i my. Unia Europejska gwarantuje nam bycie jedną z części związku politycznego, w którym będziemy mogli spełnić jedno z naszych najważniejszych zadań, zachowanie gruzińskiej tożsamości i państwowości. Przecież Gruzja jest państwem o historii sięgającej 3 tysięcy lat. Gruzja jest państwem, które od szesnastu wieków szczyci się przynależnością do kultury chrześcijańskiej, bo chrześcijaństwo przyjęliśmy w czwartym wieku. Wreszcie Gruzja jest takim maleńkim przejściem, maleńkim korytarzem wolności, europejskim korytarzem, który stwarza możliwość współpracy i regionu kaspijskiego, i bardziej globalnie" - wyjaśnił.

Sama Unia Europejska jeszcze nie wystarczy. Gruzji potrzebne jest też NATO, by obronić ten mały kraj przed moskiewskim imperializmem. "Zbliżający się kolejny szczyt NATO, który odbędzie się w Polsce, ma dla nas duże znaczenie. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że właśnie w Polsce, dlatego że Polacy są jednym z tych krajów, które najaktywniej wspierają, lobbują na rzecz członkostwa Gruzji w Sojuszu. Polacy chyba najbardziej spośród innych narodów swojego regionu dostrzegają znaczenie członkostwa Gruzji w NATO dla stabilności i bezpieczeństwa w Europie. Aktywnie przygotowujemy się do tego szczytu" - zaznaczył gruziński prezydent.

Margwelaszwili mówił też o stosunkach polsko-gruzińskich i życzył dobrej prezydentury Andrzejowi Dudzie.

"Gdy rozmawiam ze swoim kolegą Polakiem, zdaję sobie sprawę, że on przeszedł już tę drogę od Układu Warszawskiego do NATO. Widzisz żywego człowieka, który przeszedł wszystkie etapy walki o niepodległość, tworzenia państwowości i walki w tych strukturach, które dla niego były wyborem narodu polskiego. Widzisz nie tylko partnera, ale sprzymierzeńca. Tak więc polsko-gruzińskie stosunki moim zdaniem są świetne i będą tylko pogłębiać się i rozwijać. I przy tej okazji chciałbym pozdrowić nowego prezydenta Polski Andrzeja Dudę w związku z inauguracją, a także życzyć jemu osobiście i całemu narodowi polskiemu wszystkiego co najlepsze, samych sukcesów. Oczywiście również kontynuacji naszych, dwustronnych, bardzo owocnych kontaktów" - zakończył prezydent Gruzji.

bjad/polskie radio