Duże emocje w mediach społecznościowych wywołała publikacja portalu TVP.Info, który ujawnił dziś rozmowy Romana Giertycha z Mariuszem Kozakiem-Zagozdą, administratorem hejterskiego „Soku z Buraka”. Okazuje się, że mecenas stoi za „spontaniczną” akcją „spaceru Donalda Tuska” z 2017 roku. Internauci nie ukrywają oburzenia. ,,Obrzydliwe. Niedobrze się robi Co to za bagno?” – komentują.

Z nagrań opublikowanych przez TVP.Info wynika, że Giertych miał duży wpływ na to, co pojawiało się na wspomnianym profilu. Serwis informuje, że do spotkania Giertycha z Zagozdą doszło w 2017 roku w toalecie jednej z warszawskich galerii. Przez kilka lat ich kontakt miał się utrzymywać przez łączników „Wojciecha” oraz „Sebastiana”. TVP.Info dodaje, że według informacji serwisu chodzi o Wojciecha Wierzejskiego, który administruje stroną Giertycha na Facebooku. „Sebastianem” miałby być Sebastian Jargut, który w KRS widnieje jako prezes zarządu GIERTYCH KANCELARIE SP. Z O. O.

Ujawnione rozmowy komentują użytkownicy Twittera.

kak/tvp.info, Twitter