Teraz szczepią ludzi na potęgę tylko po to, żeby móc ich do wyborów przygotować w odpowiednim czasie. Dobrze, że szczepią, oczywiście, że dobrze, natomiast jedno z drugiego też może wynikać” - stwierdził szef Polska 2050 we wczorajszym nagraniu na Facebooku.

"Najtęższe umysły tego by nie wymyśliły" – stwierdził Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS, odnosząc się do spiskowych teorii serwowanych przez Szymona Hołownię.

Warto dodać, że jeszcze kilka dni temu cała opozycja zgodnie twierdziła, że polski rząd ma koszmarne zapóźnienia w szczepieniach.

Co więcej, jak uważa Hołownia, nie koronawirus jest głównym celem walki rządu. Pandemia i szczepienia są narzędziami, a PiS tym steruje, żeby wygrać wybory parlamentarne.

"Zarzutu, że szczepimy nie dlatego, by Polacy byli odporni, by znieść ograniczenia i zwyciężyć z pandemią, a dlatego, żeby zrobić wybory, najtęższe umysły chyba tego by nie wymyśliły" – powiedział na antenie Polskiego Radia Fogiel.

Wygląda na to, że lider swojej partii być może też uwierzył w czipy w szczepionkach i przez nie sterowaniem umysłami wyborców. Czy powiąże to jeszcze z technologią 5 G i może z UFO? Czekamy …

 

mp/niezalezna.pl/fronda.pl