- Otworzyła się ponad POŁOWA siłowni i klubów fitness! Gratulacje dla @PFF_PL , świetny wynik. Oby podobnie ruszyło w innych branżach. #otwieraMY – pisze na Twitterze Radosław Piwowarczyk.

- Pod siłownię chwilę temu podjechała policja. Kilku ćwiczących mężczyzn podeszło do okna zobaczyć co się dzieje. Z tajemniczych powodów funkcjonariusze nawet nie weszli do środka. Posiedzieli w aucie i po paru minutach odjechali – dodaje w kolejnym wpisie.

Jak piszą przedstawiciele branży, chcą brać sprawy we własne ręce, ponieważ nie ufają decyzjom rządu.

- Nie otworzymy naszej branży, jeśli nie otworzymy się sami – stwierdzają przedstawiciele Polskiej Federacji Fitness.

- Rząd pozostaje na Swoim stanowisku, co było do przewidzenia. Jako branża my również w większości przypadków nie zmieniamy zdania i stanowiska, oraz #otwieraMY nasz sektor od 01.02.2021 – czytamy we wpisie Polskiej Federacji Fitness na Facebooku.

- Do wszystkich, którzy cały czas rozważają otwarcie, możemy tylko potwierdzić tok myślenia naszego rządu podczas dzisiejszej konferencji - jej narracja jest zgodna z poprzednimi przekazami o otwarciu naszej branży w okolicach kwietnia / maja. Ktokolwiek jest w stanie wytrzymać do tego czasu - bez posiadania gwarancji otwarcia - oczywistym jest, że decyduje samodzielnie – piszą dalej przedstawiciele federacji.

- Każdy z Nas otwierał biznes nie po to, aby oczekiwać co 2-tygodniowych konferencji prasowych oraz ew. by kalkulować czy jego biznes zakwalifikował się w jakiekolwiek tarcze – stwierdzają autorzy wpisu.

mp/facebook/twitter